Jakiś czas nie zamieszczałam żadnych postów, bo nikt nie czytał mojego bloga ;/ ale pomyślałam co mi tam... będę i pisać dla siebie ;) jeśli ktoś się zainteresuję to zapraszam :) i będę się bardzo cieszyć :D
Przy okazji dzisiejszego wieczornego sprzątania pomyślałam, że zrobię parę zdjęć i zamieszczę, a po niedzieli, w którą ma się odbyć sesja (planowana od jakiegoś czasu) zamieszcze bardziej profesjonalne fotki made by dad ;)
A tym czasem zaparaszam do siebie na cherbatkę :P
I do mojego pokoju
Moja mini toaletka
Następny punkt wieczoru (dnia jak kto woli) to moja garderoba oczywiście narazie nie na mnie ale w szafie :)
Ubranka powieszone kolorami (przez siostre wróżkę ;)
reszta mojej kolekcji kolczyków która wisi w szafie :D
Szfka z pólkami na ktorej siedział mój pupilek i obserwował co robię :D
My bed :D i poduszki DIY przez mamcię
Kapa Ikea
No i książki z najwyższej półki :D
W końcu korkowa tablica ścienna przemalowana na biało bardziej pasuje do koloru ścian, a na niej:
-oczywiście plakat "Zmierzchu" filmu który uwielbiam -nie mogę doczekać się drugiej części "Księżyc w Nowiu" swoją drogą trafilam na Zmierzch całkiem przypadkiem i oczywiście satłam się ogromną fanką twórczości Stephanie Meyer (kobieta umie pisać tak by zainteresować i wciągnąć mlodego czytelnika ;)
-plakat marki Pepe Jeans (ubarnia z tej firmy są świetne ale nie na moją kieszeń :/ )
- No i też inne notatki i karteczki :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz